sobota, 28 grudnia 2013

Tańczę w gwiazdach



(zdjęcie znalezione w internecie)

niedziela, 22 grudnia 2013

Na koniec roku



"Szczęśliwi marzyciele, idealiści, ludzie wrażliwi.
Błogosławieni naiwni i wielcy ludzie, którzy nie stracili chęci ,by w swej duszy czuć się dziećmi. Błogosławione serca nieustraszone.
Nauka ma swe granice, wyobraźnia obejmuje świat.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy."
(Albert Einstein)

sobota, 21 grudnia 2013

sobota, 14 grudnia 2013

Yoani Sánchez


 Kobieta, która przypomina mi inną odważną Kobietę - Orianę Fallaci.
http://www.desdecuba.com/generationy/
Na Kubie nie wolno mieć w domu internetu. Yoani Sánchez wymyka się śledzącym ją tajniakom, myli tropy, aby w ukryciu dokonać wpisu na swoim blogu w jakimś hotelu czy kafejce internetowej, gdzie za dostęp do sieci płaci się niewyobrażalne sumy. Ale Generación Y to coś więcej niż blog tłumaczony on-line na siedemnaście języków. To głos tych, których wolność ogranicza się na każdym kroku. „Generación Y jest najbardziej ryzykowną rzeczą, jaką zrobiłam w ciągu trzydziestu dwóch lat swojego życia, do tego stopnia, że kiedy zaczęłam pisać ten blog, trzęsły mi się kolana” – notuje Yoani Sánchez.
„Cuba libre” to książka pełna pasji polemicznej, czarnego humoru i inteligentnego sarkazmu. Sánchez jest kronikarką kubańskiej codzienności obdarzoną ogromną spostrzegawczością i umiejętnością błyskotliwego puentowania absurdów. Jej odwaga cywilna i nieustępliwość godne są najwyższego podziwu. Charyzma Yoani przyciąga tysiące internautów, ciekawych tej z pozoru zwykłej matki i żony, która rzuciła wyzwanie dyktaturze braci Castro i wróciła z emigracji w Szwajcarii, aby cierpieć głód i dzień w dzień wspinać się na czternaste piętro swojego mrówkowca (winda, produkt przyjaźni kubańsko-radzieckiej, od lat nie działa).
Yoani dzięki uporowi, pomysłowości, a także niezaprzeczalnemu talentowi publicystycznemu czytana jest dzisiaj wszędzie, a o jej znaczeniu na Kubie może świadczyć fakt, że Fidel Castro zaliczył panią Sánchez do swoich osobistych wrogów.