Łatwiej pogodzić się z tą myślą kiedy się zrozumie, że cały świat (planeta) jest naszym domem, a nie tylko jedna norka, jeden adres. Życie to droga a ludzie są kosmicznymi Nomadami, tylko o tym zapomnieli, osiadli i zgnuśnieli. Kto wciąż ma w sobie żywe wspomnienie korzeni, ten nigdy nie spocznie w jednym miejscu.
Ps. Czy to ty jesteś na tym drugim zdjęciu? Piękna sceneria, lubię takie puste przestrzenie, na równi oczywiście z lasami i morzem. :) Ps2. Dzięki za odp. mailową, jestem w trakcie odpisywania, ale muszę jeszcze zaopiekować się Minosem, więc dam znać jak skończę :)
Tak, to ja:) Dawno temu, na bezdrożach Walii... Bardzo lubię to zdjęcie.
A lasy, morze i równiny to również moje ukochane miejsca. Coś, co ciągnie się w dal, bez końca, najbliższe jest chyba moim wewnętrznym bezkresom i tej nieokreślonej tęsknocie za czymś nieuchwytnym... Napiszę Ci o tym szerzej w następnym mailu:)
2 komentarze:
Łatwiej pogodzić się z tą myślą kiedy się zrozumie, że cały świat (planeta) jest naszym domem, a nie tylko jedna norka, jeden adres. Życie to droga a ludzie są kosmicznymi Nomadami, tylko o tym zapomnieli, osiadli i zgnuśnieli. Kto wciąż ma w sobie żywe wspomnienie korzeni, ten nigdy nie spocznie w jednym miejscu.
Ps. Czy to ty jesteś na tym drugim zdjęciu? Piękna sceneria, lubię takie puste przestrzenie, na równi oczywiście z lasami i morzem. :)
Ps2. Dzięki za odp. mailową, jestem w trakcie odpisywania, ale muszę jeszcze zaopiekować się Minosem, więc dam znać jak skończę :)
Pozdrawiam serdecznie :):*
Tak, to ja:)
Dawno temu, na bezdrożach Walii... Bardzo lubię to zdjęcie.
A lasy, morze i równiny to również moje ukochane miejsca. Coś, co ciągnie się w dal, bez końca, najbliższe jest chyba moim wewnętrznym bezkresom i tej nieokreślonej tęsknocie za czymś nieuchwytnym...
Napiszę Ci o tym szerzej w następnym mailu:)
Prześlij komentarz